Aktualności

Gorzowscy terapeuci MONARU o uzależnieniu młodzieży

Lubuskie wydanie Gazety Wyborczej porusza problem inicjacji narkotykowej coraz młodszych nastolatków. Gazeta przytacza wypowiedzi pracowników Ośrodka Profilaktyki i Wczesnej Terapii MONAR w Gorzowie Wielkopolskim, zachęcających rodziców do przełamywania bariery wstydu i zgłaszania się do specjalistów z dziećmi zażywającymi substancje psychoaktywne.

– Mieliśmy takie sytuacje: mama i tata na wysokich stanowiskach. Nie chcą przyjść do poradni w obawie, że ktoś może ich rozpoznać. Tymczasem wszyscy dookoła wiedzą, że ta rodzina ma problem i nazywają ich dziecko ćpunem. A rodzice dalej kamuflują się, zamiast pomóc dziecku i sobie. Nie ma się czego wstydzić. Uzależnione dziecko to chore dziecko. Jeżeli ma wysoką temperaturę i kaszel, prowadzimy je do lekarza, bo podejrzewamy zapalenie płuc. Dlaczego więc nie robimy tego, gdy ma problem z narkotykami? – mówi cytowana przez dziennik Marzena Ciąglewicz (na zdjęciu), kierowniczka gorzowskiej placówki MONARU.

Przeczytaj cały artykuł w GW