Aktualności

Rymy i beaty z pozytywnym przesłaniem

Chociaż Przystanek Woodstock to festiwal rockowy, nie zabrakło wśród jego uczestników chętnych do udziału w hip-hopowych warsztatach, na które zapraszał Martyn Jakubowski. Hip-hop to pasja Martyna, a zarazem ważny element zajęć, jakie nasz terapeuta prowadzi dla młodzieży wychodzącej z nałogu w ośrodku MONARU w Ozorkowie.

– Usłyszałem na dole, od jakiegoś metalowca, że robicie tu freestyle i przyszedłem. Świetna sprawa – dzielił się wrażeniami Łukasz z Bytowa, który w piątkowe popołudnie dotarł do namiotu MONARU na woodstockowej Górze ASP, żeby wraz z innymi fanami hip-hopu zaprezentować własne rymy do podkładów muzycznych przygotowanych przez Martyna Jakubowskiego. Teksty Łukasza, o życiu wolnym od agresji, doskonale pasowały do konwencji zaproponowanej przez naszego łódzkiego terapeutę, który na co dzień w ośrodku w Ozorkowie zachęca młodych pacjentów, aby za pomocą bliskiej im muzyki wyrażali swoje uczucia i odnajdowali w sobie siłę do walki z nałogiem.
– Trafiają do nas ludzie, którzy słuchali hip-hopu, ale z tekstami o narkotykach, kolejnych imprezach i innych „dokonaniach”. My stawiamy na wartości takie jak wolność, przyjaźń, życie bez narkotyków. Mamy w ośrodku studio nagraniowe. Możliwość korzystania z niego, tworzenia własnej muzyki, jest silną motywacją do leczenia, zwłaszcza dla tych osób, które trafiły do ośrodka motywowane zewnętrznie, np. przez rodziców, czy za sprawą konfliktów z prawem, spowodowanych przez narkotyki – wyjaśnia terapeuta.
Podczas zajęć, które znalazły stałe miejsce w ośrodkowym planie tygodnia, pacjenci piszą teksty, a w nich dzielą się swoimi doświadczeniami i spojrzeniem na życie. Później uczą się je wykonywać. Ta forma twórczej aktywności okazuje się atrakcyjna także dla osób, które nie interesowały się hip-hopem zanim trafiły do ośrodka. Sprawdza się również podczas zajęć profilaktyczno-edukacyjnych, prowadzonych przez Martyna w łódzkich szkołach.