Aktualności

30 lat ośrodka MONARU w Łodzi

Swoje 30. urodziny łódzki MONAR uczcił organizując bieg na 10 km „Zdrowa dycha”, w którym wystartowało ponad 130 osób. Specjalnymi gośćmi jubileuszowej imprezy byli twórcy filmu „Miasto 44” – reżyser Jan Komasa i grający główną rolę aktor Józef Pawłowski.

Ośrodek przy ul. Tuszyńskiej w Łodzi został otwarty 15 czerwca 1984 r. i był drugą placówką MONARU w Polsce (po ośrodku w Gdańsku) przeznaczoną dla dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia.

– Dwa lata później otwarty został ośrodek w pobliskich Kęblinach, gdzie trafiała dorastająca młodzież, podczas gdy najmłodsi pozostali w Łodzi. Szukaliśmy nowych rozwiązań programowych, rozwijaliśmy się, w 2005 r. utworzona została filia w Ozorkowie – wspomina Piotr Adamiak, który kieruje ośrodkiem w Łodzi od 1997 r., a związany jest z nim od początku – 30 lat temu właśnie tutaj rozpoczynał swoją pracę w MONARZE.

Obecnie ośrodek w Łodzi jest jednym z dwóch monarowskich ośrodków stażowych Krajowego Biura ds. Przeciwdziałania Narkomanii. Terapeuci z całej Polski uczą się tu pracować metodą społeczności terapeutycznej. – W tej chwili na Tuszyńskiej mamy 15 pacjentów, młodych dorosłych, czyli pełnoletnich, ale nie starszych niż 21-22 lata, program terapeutyczny trwa pół roku. Młodsi pacjenci, objęci rocznym programem, są leczeni w Ozorkowie – wyjaśnia Piotr Adamiak.

Placówka silnie wrosła w lokalną społeczność, podejmuje na jej rzecz cenne inicjatywy, jak powołanie klubu piłkarskiego Kotan Ozorków (który z czasem rozwinął działalność i stał się niezależnym podmiotem), tworzenie świetlic środowiskowych w ramach programu Model Działań Systemowych i realizacja projektów służących aktywizacji zawodowej młodzieży.

W niedzielę, 21 września, na miejskim boisku w Ozorkowie, udostępnionym dzięki wsparciu władz miasta, odbyły się obchody 30-lecia ośrodka i pracy Piotra Adamiaka w MONARZE. Wszystko, w tajemnicy przed szefem, przygotowała kadra ośrodka. Głównym punktem programu był bieg na 10 km „Zdrowa dycha”, który ukończyło 134 uczestników. Zanim Piotr Adamiak wystrzałem z pistoletu startowego dał znak do rozpoczęcia rywalizacji, odbyła się rozgrzewka, którą poprowadził Mariusz Lewandowski, mistrz świata w karate.

– Sukces sportowy oczywiście jest ważny, ale warto pamiętać, także patrząc przez pryzmat tych zawodów, aby wyciągnąć pomocną dłoń gdy ktoś obok nas się potknie. Żebyśmy byli jak te postacie z logo MONARU, wspierające się, trzymające się za ręce. Życzę państwu, wspaniałego biegania, a jednocześnie wielką radością jest dla mnie fakt, że pamiątkowe medale, które otrzymacie, to efekt wspólnej pracy naszych podopiecznych i kadry – powiedział przed startem Wojciech Fijałkowski, wiceprzewodniczący Zarządu Głównego MONARU.

Na mecie biegu jako pierwszy zameldował się Jacek Puzanista reprezentujący klub Alaska (czas 38:36 min.), wśród kobiet najszybsza była Kamila Krauze-Pyrgiel (zobacz pełną klasyfikację). Nagrody najlepszym biegaczom wręczyli specjalni goście imprezy: reżyser Jan Komasa i aktor Józef Pawłowski, którzy do Ozorkowa przyjechali prosto z festiwalu filmowego w Gdyni. Jan Komasa od wielu lat jest związany z MONAREM. W 2007 r. nakręcił film dokumentalny pt. „Spływ” przedstawiający wyprawę kajakową pacjentów MONARU. Przez dwa tygodnie towarzyszył im z z kamerą i mimo że zamierzał być zdystansowanym obserwatorem, zaprzyjaźnił się z nimi. – To doświadczenie mnie zmieniło, związało mnie z tymi ludźmi, otworzyło mi oczy na wiele spraw. Zachorowałem na MONAR, każde spotkanie z Piotrem Adamiakiem i innymi przyjaciółmi z Tuszyńskiej traktuję jak spotkanie z prawdą, której tak bardzo mi brakuje, bo przecież w mojej pracy tworzę fikcję – opowiada.

Gościom, a przede wszystkim organizatorom biegu, swoim współpracownikom, podziękował Piotr Adamiak. – Jestem pod wrażeniem rozmachu, ale i atmosfery, jaką stworzyliście. Przypomniały mi się czasy sprzed 30 lat, kiedy towarzyszył nam taki sam klimat. Cieszę się, że dane mi było spędzić ponad połowę mojego życia z ludźmi takimi jak wy, którzy potrafią tworzyć ten niezwykły nastrój, potrafią pomagać – powiedział dyrektor ośrodka w Łodzi, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do sukcesu organizacyjnego jubileuszu, w tym władzom samorządowym, oraz zaprzyjaźnionym z ośrodkiem osobom i instytucjom.

Więcej zdjęć w galerii

Screenshot_285  Screenshot_286  Screenshot_287  Screenshot_288