Aktualności

Ośrodki MONAR uczciły rocznicę urodzin Marka Kotańskiego

W ostatni weekend (16-17.03.2024) w wielu placówkach MONAR na różny sposób upamiętniono 82. rocznicę urodzin Marka Kotańskiego, twórcy i wieloletniego lidera Stowarzyszenia MONAR, które przypadają na 11 marca 1942 r.

W Ośrodku MONAR w Marianówku odbyła się dwudniowa spartakiada sportowa nazwana jego imieniem. Wzięli w niej udział pacjenci kilku zaprzyjaźnionych ośrodków. W Ośrodku MONAR w Wyszkowie zaś przygotowano wieczór wspomnień o Marku połączony z projekcją filmu „Markowi Kotańskiemu” w reżyserii Mirosława Dembińskiego oraz dyskusją po filmie. Jeden z pacjentów Ośrodka w Zaczerlanach zaprojektował i wykonał drzeworyt z podobizną Marka Kotańskiego, który umieszczono w Sali społeczności.

Marek Kotański to dla nas osoba szczególna. Psycholog, terapeuta, twórca 152 ośrodków dla osób uzależnionych i domów dla bezdomnych, autor wielu przedsięwzięć dedykowanych osobom najuboższym, chorym, odsuniętym na margines życia. Społecznik i nauczyciel wielu pokoleń terapeutów. W swojej codziennej pracy przesuwał nieustannie granice niemożliwego, pomagał osobom wykluczonym – uzależnionym od alkoholu, narkotyków, zakażonym wirusem HIV, byłym więźniów, a także osobom bezdomnym. Powtarzał nam swoim uczniom, że każdy człowiek zasługuje na szansę.

Tworzył kolejne domy, gdzie poza dachem nad głową, opieką medyczną i terapią, uczył jak żyć godnie, jak odnajdować siebie. Wierzył w moc odrodzenia, tych, których inni przekreślili, zaniedbanych, niechcianych, żyjących na marginesie, samotnych, chorych i zagubionych. Szukał i znajdował w nich dobro, dawał im ogrom życzliwości, współczucia i dobroci. Swoimi ideami i postawą przesyconą miłością bliźniego zarażał wszystkich, tak zwykłych ludzi, jak i autorytety świata polityki, kultury i sztuki.

Marek Kotański zapoczątkował w Polsce leczenie narkomanii metodą społeczności terapeutycznej, opierającej się na pełnej abstynencji pacjentów i ich pracy nad sobą. Metoda ta jest stosowana jest do dzisiaj we wszystkich ośrodkach Monaru. W pamięci i sercach swoich podopiecznych i współpracowników na zawsze pozostanie naszym przewodnikiem, nauczycielem i mistrzem… Marek Kotański uczył nas miłości bliźniego, potrafił bowiem zobaczyć człowieka w jego niedoskonałej istocie, dostrzec w nim piękno i się tym pięknem zachwycić… miał także szczególny, dany niewielu, dar wskrzeszania woli życia i odwagę w przesuwaniu granic „niemożliwego”, na ostatnim etapie życia często powoływał się na nauki Chrystusa i ofiarę jego życia… dawał siebie innym.

Zginął tak, jak żył – ratując życie człowieka, który nagle wtargnął na jezdnię… Prosimy o modlitwę w jego intencji i pamięć o tym niezwykłym w swojej dobroci i wewnętrznym pięknie człowieku. Człowieku, który kochał ludzi i zwierzęta, jak sam o sobie mówił… Na zawsze w naszych sercach.